Tropo rozpoczęło się rano 3 września. Początkowo nie było silnie ukierunkowane i czyste sygnały pojawiły się z takich lokalizacji jak Emmaboda, Berlin, Cottbus, Helpterberg, Liberec, Ústí nad Labem, a także Kowno. Wieczorem pojawił się Steinkimmen i wyznaczył główną ścieżkę duktu, który się własnie formował. Tradycyjnie pierwszym dalekim DX-em było Antenne Niedersachsen na 105.7. Sygnał dobił do czystego stereo, jednak bez RDS. Na 94.4 wstrzelając się bardzo wąskim filtrem wyłowiłem NDR Kultur obok lokalnego RMF FM 94.3. W miare upływu czasu pojawiały się także stacje z Danii (Bornholm, Næstved z RDS oraz słabiej Rangstrup, Holstebo /830km!/ i Sønder Højrup), Szwecji (Hörby, Malmö, Ystad, Skurup) i co ciekawe z Ukrainy – Antopil, 68.24 Radio Mariya tyłem Körnera.
Kolejny dzień – 4 września – upłynął pod znakiem zapytania. Dukt, który szalał w nocy, praktycznie zanikł. Jedyną pozostałością był Århus na 95.9 przed 6 rano. Ale nic straconego, bo akurat w kalendarzu wypadła konserwacja Wręczycy.
Ten dzień należał do czeskich stacji niskiej mocy, głównie Radia Čas. Dzięki wolnej częstotliwości, a także dobrym warunkom na 91.7 pierwszy raz odebrałem RDS (Jeseník 0.1kW). Frenštát pod Radhoštěm 105.9 mimo poziomu 23dBf był bez RDS. Oczywiście tropo w tym kierunku nie mogłoby się obyć bez 98.3 – Třinec z RDS. Radio Čas było jeszcze obecne na 90.6 z Opavy oraz Bruntál 95.9. Aczkolwiek nie byłem zadowolony. Jak zwykle wielkie zapowiedzi skończyły się na dość lokalnym tropo.
Kolejnego dnia (5 września), dukt uniesiony pojawił się w godzinach przedpołudniowych, przynosząc odbiór szweckich lokalizacji Skövde i Östhammar z RDS, a także słabsze sygnały z Sunne, Karlstad (premierowo), Motala, Stockholm i Gävle. Co więcej, na trzech częstotliwościach: 87.6, 92.5, 97.1, pojawiła się Norwegia – Nordhue. Odległość z Płocka wynosi 1065km!
Jedna częstotliwość ze Szwecji pozostała zagadką – 90.5. Kisa i Karlstad nadają tutaj SR P1. Jednak obie lokalizacje były obecne na innych częstotliwościach, więc ze względu na równoległy odbiór Kisy, nie mogę uznać premierowego odbioru SR P1 z Karlstad.
Całkowitą niespodzianką okazało się nocne tropo z Finlandii! W zasadzie to wyłączałem już laptopa, radio i kładłem się spać. Myślałem, że norwesko-szwedzki dukt się rozpadł na kawałki, co by potwierdzały mapy, zarówno Hepburna jak i F5LEN. Coś mnie jednak tknęło, żeby przekręcić rotor prawie o 360° na Finlandię. Ustawienie tunera na częstotliwość 93.1 ogromnie mnie ucieszyło, ponieważ czekała na mnie… Lapua @ 1168km! Początkowo nie wiedziałem, czy to przypadkiem nie jest Sund, ale jingel “Yle Radio, Radio Suomi” wszystko wyjaśnił.
Sygnał z Lapua był obecny również na 101.5 – Yle Radio Vega. Maksymalny poziom 93.1, przedstawiony na filmiku niżej, wypadł o około 23:30 UTC, ale był to zaledwie jeden mikrovolt (~13 dBf). Yle Radio Suomi odebrałem także z lokalizacji Eurajoki na 103.0, ale zanikło tak szybko jak się pojawiło…
A więc tropo przekręciło się od północnych Niemiec, przez Szwecję, Norwegię i kończąc aż na Finlandii. Ładnie! Sygnał Yle Suomi w nocy zaczął stopniowo zanikać, więc poszedłem spać. Oczywiście zostawiłem nagrywanie, ale 93.1 już nie wróciło. Jedynym łowem były MS-y. Hmm… czyli to już koniec?
Rano, 6 września, tropo pojawiło się ponownie w kierunku północno-zachodnim. Garz i Bornholm nieśmiało osiągnał poziom RDS. Na wieczór podobnie nieśmiało pojawiła się Szwecja. Postanowiłem przełączyć się w pionową polaryzację, a może coś ciekawego wpadnie z lokalnych stacji? O tak – to był to strzał w dziesiątkę. Na 105.9 odebrałem Danię, jedną z trzech stacji: Radio Rødovre, Rødovrekanalen lub Demokratiradioen. Niestety nie doczekałem się jingla, a stream internetowy nie działał. Niemniej jednak lokalizacja jest pewna – Rødovre.
To już była końcówka tego tropo. Z innych nowości low-power wpadło także:
106.0 Mix Megapol, Helsingborg 0.5kW
95.9 Retro FM, Kävlinge 0.85kW
95.0 R.Soft, Farum 4kW